W dniu wczorajszym dotarła do nas bardzo smutna i wyjątkowo bolesna dla nas wiadomość o śmierci naszego zasłużonego członka Piotra Wysoczańskiego.
Piotr był kimś więcej niż członkiem naszego Aeroklubu. Dla wielu z nas to przyjaciel i mentor. Do końca był czynnym pilotem szybowcowym i samolotowym. Ze wszystkimi miał ciepły i przyjazny kontakt. Przez wiele lat jako Przewodniczący Komisji Rewizyjnej wspierał, doradzał i pomagał. Radosny i uśmiechnięty a kiedy trzeba – poważny i stanowczy a przy tym ciepły ze swoistym ojcowskim podejściem do młodszych kolegów. Do wielu z nas nie dociera jeszcze informacja, że nie będziemy już mogli słuchać jego opowieści o początkach AZM, o jego podróżach w mistyczne miejsca świata i w związku z tym przemyśleniach o otaczającym świecie. Właśnie z powodu tych Jego opowieści mówiliśmy o nim czasami nasz „Wielki Kahun”.
Swoją sprawnością umysłową i fizyczną, mimo swojego wieku zawstydzał czasami nie jednego z nas. Chwalił się, że jest najstarszym czynnie latającym członkiem naszego Aeroklubu.
W naszych umysłach i sercach zostanie jako ciepły, radosny i uśmiechnięty.